![]() |
![]() |
Na pocz�tku...Na pocz�tku by�a muzyka. �piewa�am, pisa�am, ale musia�am z czego� �y�. Wi�c zacz�am nagrywa� piosenki reklamowe dla radia i telewizji. Sama nie wiem ile ich nagra�am. Dwie�cie? I tak trafi�am do radia. Przypadkiem. Jeszcze zanim zacz�am studiowa� dziennikarstwo. M�j przyjaciel, kt�ry by� wtedy reporterem, mia� zrobi� kabaret. Pierwszy odcinek, na pr�b�. To by�a katastrofa. Mieli�my ataki �miechu, nasz go�� cytuj�cy s�ynn� anedgot� zamiast zako�czy� j� „...a dziadula dylu dylu” powiedzia� „...a dziadYLA DYLU DYLU” co nas roz�o�y�o dokumentnie, nie mogli�my wyst�ka� s�owa ze �miechu. Szurali�my kartkami, trzaskali�my drzwiami i improwizowali�my ile wlezie wiedz�c, �e i tak ju� po nas. Mieli�my dw�ch szef�w. I tak powsta� Magazyn Buduj�cy Kopara. Kopara od tych opadaj�cych szcz�k os�b, kt�re by�y oburzone surrealizmem i szale�stwem tego�, a Buduj�cy, bo podbudowywa� duchowo, �e i wariaci nie s� samotni. Mieli�my sta�ych go�ci, np. doktora Wie�d�b�, znawc� j�zyka polskiego, kt�ry w przewlek�y spos�b t�umaczy�, �e go nie by�o, bo poszed� do lasu zobaczy� co wie wi�rka, albo co je le�. Nie wspominaj�c ju� o tym, jaki by� zm�czony kiedy ca�y dzie� ci��. By�a s�ynna Scenka z Denka, co� nie do opisania. Albo cykliczny wywiad z Peszkiem, kt�ry charakteryzowa� si� tym, �e nigdy si� nie mie�ci� w programie, bo by� z peszkiem. I inne tego typu drobiazgi, kt�rych nie ma sensu przytacza�, bo trzeba by�oby pos�ucha�, a to ju� posz�o w eter i gdzie� b��ka si� w kosmicznej samotno�ci... Potem noce i dnie w radiu, programy typu Ptasie Radio, szalone dj’skie dy�ury, wywiady, konkursy. Moimi go��mi byli i wielcy arty�ci i chwilowe gwiazdki i zwykli ludzie, kt�rzy mieli czasem o wiele wi�cej do powiedzenia. Po trwaj�cym oko�o roku programie Para-nie-para ta�czy�am na kilku weselach s�uchaczy, kt�rzy si� w nim poznali. Wsp�pracowa�am te� z Polskim Radiem. Zrobi�am dla Tr�jki d�uuuuugi wywiad z Pathem Metheny, kt�rego w 93- im roku dorwa�am na koncercie we Frankfurcie, z Suzanne Vega, kt�ra naprawd� jest bardzo powa�na, nawet prywatnie. By�am te� Dzik� Ksi�niczk�, kt�ra s�a�a relacje z r�nych k�t�w �wiata. A na ko�cu tej drogi, czyli w tera�niejszo�ci, zosta�am stateczn� pani� redaktor RMF FM. |
|||||
|
|||||
|
| Radio • Muzyka • Fakty • Podr�e • Codziennik • Felietony • Listy • Galeria |
| Copyright © 2004 - 2007 Gosia Ko�cielniak & INTERIA.PL S.A. Wszystkie prawa zastrze�one. |