INTERIA.PL RADIO MUZYKA FAKTY PODRÓ¯E

Pierwszy raz w zyciu


Z dalekiej podr�y przywioz�am sobie beret. Beret jak beret - normalny, w s�o�cu granatowy, w nocy czarny, z antenk� i miejscem na g�ow�. Nosi�am go skromnie, a� wszyscy zacz�li zwraca� uwag� na antenk�. To kto� za ni� poci�ga�, to si� �mia�, to znowu werbalizowa�: „ Jak� masz d�ug� antenk�!”. Kilka os�b stwierdzi�o, �e mam takie du�e, powa�ne oczy i ta �mieszna antenka...Ja sama nie widzia�am w niej nic niezwyk�ego, wi�c nosi�am go uparcie, przyzwyczajona do niecnych zaczepek. Min�� rok, z�y�am si� z beretem a on ze mn�, a uwagi nie ustawa�y - by�y sympatyczne, bo ja by�am sympatyczna, ale by�y.

Pewnego dnia, wyj�tkowo zm�czona i zirytowana wszystkim, wychodzi�am z domu i chwyciwszy beret...ze z�o�ci� obci�am antenk� w po�owie! Ju� wreszcie nikt nie b�dzie mi m�wi�, �e nie pasuje do moich oczu. B�dzie normalna, jak wszystkie! I tak oto, pierwszy raz w �yciu, chcia�am si� sta� niewidoczna, taka sama, bezbarwna, symbolem czego sta�a si� okaleczona antenka. Zrezygnowa�am ze swojej indywidualno�ci dla �wi�tego spokoju...Rozpami�tuj�c w b�lu sw�j czyn, przypomnia�am sobie pewien film z odleg�ych, dzieci�cych lat, kiedy to jeszcze nie umia�am czyta�, ale umia�am dobrze ogl�da�...

By� to film egzotycznej produkcji, a jego bohaterk� by�a Bardzo Stara Pani, ciemnosk�ra acz siwa mieszkanka przeludnionej wioski. Wioska roi�a si� od rozkrzyczanych, p�nagich dzieciak�w, kobiet gniot�cych przed lepiankami placki dla m�czyzn a tak�e starszyzny wyleguj�cej si� w cieniu, zaj�tej odp�dzaniem much. Wszystkich jednak obowi�zywa�o to samo prawo, te same prawdy i nieskomplikowane obowi�zki. Jedn� z norm by�o posiadanie zepsutych, czarnych z�b�w lub ich prawie ca�kowity brak. Niestety - i to by�o g��wnym problemem - Bardzo Stara Pani mia�a pi�kne, r�wne, silne z�by, co stanowi�o przyczyn� jej wiecznych problem�w, odrzucenia, a nawet obrzucania jej kamieniami przez wioskow� m�odzie�.

Kobieta o pi�knych z�bach �y�a na uboczu, nienawidzona i �mieszna, bo u�miechaj�c si� do s�o�ca, nie pokazywa�a czarnej czelu�ci dzi�se� tylko bia�y u�miech...

Pewnego dnia, jak zwykle odprowadzana gwizdem i �miechem szczerbatych wyrostk�w i ich matek, posz�a do lasu, gdzie w modlitwie i rozpaczliwym �miechu dok�adnie i �wiadomie wybi�a sobie z�by uderzaj�c o wielki kamie�...Wyczerpana wr�ci�a do wioski, gdzie zaprezentowa�a sw�j nowy straszny u�miech, pe�na nadziei, �e b�dzie taka, jak wszyscy, a nie inna. Pierwszy raz w �yciu. Ludzie spojrzeli na ni� i rozeszli si� do swoich zaj��. Od tej pory nikt nie rzuci� w ni� kamieniem. A ona przesta�a si� u�miecha� do s�o�ca...

Ale wiecie co? Ostatnio kto� mi powiedzia�, �e mam �mieszn� antenk�.

Tak� bardzo kr�tk�.

Drewniana rakieta
Mi�o�� prze�yje. Buty nie.
Tramwaj Zwany Naci�ganiem
Poprzeczka i siekiera.
W poszukiwaniu straconej nuty (co w duszy gra).
To takie proste
Pierwszy raz w zyciu
Psychobus
+ poprzednie nast�pne +
Copyright © 2004 - 2005 INTERIA.PL S.A. Wszystkie prawa zastrze�one