![]() |
![]() |
Bocian czekoladopodobnyZa ka�dym razem, kiedy widz� bociana w gnie�dzie na s�upie wysokiego napi�cia, albo na jakim� kominie, zastanawiam si� czy jest prawdziwy czy sztuczny. Ka�da wie�, czy miasteczko chce si� szczyci� w�asnym bocianem. Posiadanie takiego oznacza przecie� szcz�cie. Dlatego zatrzymuj� samoch�d przeje�d�aj�c przez kolejne miejscowo�ci i przygl�dam si�, czy aby bocian nie jest drewniany. Czasem jednak nie mog� rozstrzygn�� problemu, bo on si� w og�le nie rusza. I nie wiem, czy nie rusza si�, bo si� akurat nie rusza, czy nie rusza si�, bo jest sztuczny. Od tego sztucznego bociana wszystko si� zacz�o. Kto� sprytnie pomy�la�, �e je�li czego� nie ma i by� w�a�nie nie mo�e, to trzeba to zast�pi� sztucznym tym czym�. I tak powsta�a sztuczna czekolada czekoladopodobna, kt�ra tkwi w zakamarkach pami�ci tych wszystkich, co w czasach s�odyczy kartkowych prze�ywali swoje dzieci�ce uniesienia. I tak stworzono sztuczne ognie, bo sko�czy�y si� akurat szcz�liwe lata, naturalnych ogni zwi�zanych ze znakami na niebie i ziemi. Zbudowano sztuczne nartostrady i lodowiska, �eby sportowcy i dzieci mogli za�ywa� uciech w momencie kaprysu. Obdarzeni nieco bujniejsz� wyobra�ni� lub zmuszeni przez warunki w niedogrzanych mieszkaniach zim�, mog� stworzy� sobie tzw. sztuczne sztuczne lodowisko wylewaj�c wod� na pod�og� w salonie ku uciesze pociech. Wszystko zale�y od inwencji. Sztuczne rzeczy otaczaj� nas ciasno i staj� si� zupe�nie naturalne. Sztuczne kwiaty s� w wygl�dzie prawdziwsze ni� �ywe (i to jest ich b�l) i panosz� si� �mia�o w biurach, sklepach i knajpach. Sztuczne z�by te� s� z wygl�du prawdziwsze ni� �ywe, szczeg�lnie pod �wiat�o i s� stylizowane cz�sto ju� nawet na lekko nieidealne (przygl�dam si� im wtedy, czy nie ruszaj� si�, bo si� akurat nie ruszaj�, czy dlatego, �e s� sztuczne). S� te� oczywi�cie sztuczne zwierz�ta i ludzie. Ka�dy na pewno widzia� wiele razy, tylko akurat nie zwraca� uwagi, ludzi id�cych nier�wno, jakby zygzakiem, kt�rzy nie mog� wyra�nie wyartyku�owa�, o co im chodzi, ani trafi� r�k� tam gdzie chc�. Ich mowa jest nieco be�kotliwa. Jest to typowy przyk�ad sztucznego cz�owieka, kt�ry zosta� �le nakr�cony rano i w�a�nie trzeba go znowu nakr�ci�. Czasem wida� r�wnie� le��cego tu i �wdzie (cz�sto na �awce, na przystanku czy nawet na chodniku) cz�owieka, kt�ry si� w og�le nie rusza. To jest sztuczny cz�owiek, kt�remu ca�kiem sko�czy�y si� baterie. W�a�ciwie nie jestem tak do ko�ca przeciwna zast�powaniu czego� czym� sztucznym. A ju� ca�kowite zrozumienie wykazuj� w przypadku, gdy czego� brakuje, a w�a�nie tego nie ma. Na przyk�ad prawdziwych z�b�w, albo prawdziwego cz�owieka... |
|
||||||||||||||||||||||||||||||||||||
| Copyright © 2004 INTERIA.PL S.A. Wszystkie prawa zastrze�one |