...

Ma�y kawa�ek codziennego u�ytku, a tyle zawiera�. Numery, kontakty, adresy, przypomnienia, pomys�y, pami�tkowe smsy, najcieplejsze s�owa, nami�tne teksty. I wag� tego czuje si� dopiero, kiedy si� to traci. Jak w zyciu. Pozdrawiam z�odziei kom�rek, �ycz�c bezczynnego dnia..

Teraz czeka mnie mozolne odzyskiwanie kontakt�w, niekt�re w�a�ciwie niemo�liwe. Znajomych i przyjaci� gdzies z ko�ca swiata. Tyle smutku i bezsilno�ci. M�dra Gosia po szkodzie. Trzeba by�o wpisywa� wszystkow kajecik.

We czwartek pakuj� tr�bk�, puzon, perkusj� i wokal i jedziemy do Austrii na Festiwal Jazzu Tradycyjnego. B�d� uliczne parady, koncerty po �wit, jam sessions i chwilowe mi�dzynarodowe uniesienia. Tak jak ostatnio w Hiszpanii, kiedy obok Francuza graj�cego na saxofonie grali dwaj Niemcy na gitarach, pi�kny Katalo�czyk na trabce, Polak na perkusji, Amerykanin na basie i male�ki Japonczyk na tubie, kt�ra by�a wi�ksza od niego, o co nie by�o trudno.

I znowu bedzie kilka takich chwil, dla kt�rych warto �y�. Zapomnienie. Codziennosc zamglona i daleka. Muzyka ponad wszystko.

Zycz� Wam pi�knego tygodnia.

I... tu zm곳am w z�bach przeklenstwo o z�odziejach kom�rek..