Zimowe b�ble rozkoszy

KIlka dni w Tatrach to zupe�nie inny �wiat. Zostawili�my mokry Krak�w, szare miasta, a przy wjezdzie do Zakopanego jak r�k� machn��- bia�o, puszysto, zaspy, zimno...

Po stokach �migaj� narciarze, po trasach spaceruj� spokojni tury�ci, g�rale wciskaj� wszystkim oscypki- nieoscypki a konie cierpliwie parskaj� na Krup�wkach. Nie ukrywam, kupi�am sobie pi�kny, mi�kki, jasny ko�uszek z kobiecym �licznym futerkiem wok� kaptura. Ale przede wszystkim- programy z bac�wki RMF FM, gdzie ciep�o, mi�o, spokojnie, pachnie drewnem, a po ca�ym domu�bryka Lu�ka- koteczka naszych koleg�w dziennikarzy z Zakopanego.

We czwartek pojechali�my do Oravic, na S�owacj�. W�z satelitarny, waga siedem i p� tony, bohatersko pokona� te drogi i dr�ki, kt�re tu� za granic� zw�zi�y si� i pokry�y warstw� lodu i �niegu. Aby�y �dojechali do goracych��r�de�, w�a�ciciele wodnego parku wyr�wnali i od�niezyli drog�, co sprawi�o, �e oniemieli�my z wra�enia...:)

W�z RMF FM przejecha�� nawet przez strumie� tatrza�ski, wi�c by�y i emocje. Kontrolowane.�Ju� o �smej spokojnie jedli�my sobie �niadanko popijaj�c smakowit� kaw� z�menad�erem. A potem si� zacz�o... Najpierw przejecha�am sie ratrakiem. Ale to�by��mercedes w�r�d ratrak�w, cud techniki, potw�r si�y i pracy zamkni�ty w pi�knej karoserii, kabinie, a kieuje si� t� wspania�o�� joystickiem!�Wjechali�my na szczyt stoku sk�d widok na Tatry zachodnie i nasze polskie tez, tyle, ze z drugiej strony. Widok zapieraj�cy dech. Ratrak robi� wzorki na �niegu, a my w klimatyzowanej kabinie gaw�dzili�my sobie. Zacz�am program w�a�nie z ratraka. Potem przenios�am si� do basen�w. Szlafrok, mikrofon i s�uchawki, rozgrzani k�piel� ludzie robili mi z daleka zdj�cia i pokazywali sobie t� wariatk� palcami:)

Tak doprowadzi�am szcz�sliwie do po�udnia program w RMF FM, a potem NATYCHMIAST z Krzysiem( kierowc� satelitarnego wozu i realizatorem)�i Ma�kiem, naszym zakopia�skim reporterem, wskoczyli�my do bulgoc�cej wody...

Ech... Co za raj. Masa� podwodnymi biczami, przebiegni�cie po �niegu i zn�w do jeszcze cieplejszych �r�de�.

Powiem kr�tko- byli�my tam d�uuugo... :)

Dobrego tygodnia. A ja lec� do sklepu, kupi� bieg�wki.